Zawisza II udanie zakończył sezon 2013/2014

Zawisza II udanie zakończył sezon 2013/2014

   Dzisiaj na boisku w bydgoskim Fordonie przy ul. Sielskiej czwarty w rozgrywkach IV ligi Zawisza II zmierzył się z sąsiadem w ligowej tabeli - Lechem Rypin. W barwach gości wystąpił wychowanek klubu z ul. Gdańskiej - Radosław Gajkowski. Gospodarze wygrali 3:1, remisując do przerwy 1:1. Już w 90 sekundzie prowadzenie dla rezerw uzyskał 17-letni Arkadiusz Gajewski, któremu dokładnie zagrał piłkę Kamil Kamiński. Gol Arka jest jest jednym z najszybciej strzelonych w historii drugiej drużyny Zawiszy. Dotychczas szybciej do siatki trafiali: Adam Szal (w 39 sekundzie meczu z Tarpanem Mrocza w 2009 roku) i Artur Cielasiński (w 1 minucie spotkania z Koroną Drzycim w 2008 roku). Bydgoszczanie długo nie cieszyli się z prowadzenia, ponieważ niespełna 180 sekund później wyrównał Martyn Trędewicz. Do przerwy gra była wyrównana i zawodnicy obu zespołów ostro walczyli o każdy metr boiska, ale gole już nie padły. Po zmianie stron niespodziewanie przez około kwadrans na boisku zdecydowanie dominowali goście, którzy zepchnęli gospodarzy do defensywy. Kilka razy udanie interweniował bramkarz rezerw - Damian Węglarz. Sędzia Jacek Rogowski z Torunia dopuścił do zbyt ostrej gry, a o kartkach jakby zapomniał. Wyjątek stanowił fakt, że w 69 minucie Arkadiusz Gajewski jako jedyny zawodnik obu ekip za faul ujrzał żółtą kartkę. Po kilkunastu sekundach zdobywca pierwszego gola sam został brutalnie potraktowany i musiał opuścić boisko. Od około 65 minuty przewagę osiągnęli gospodarze. W 70 minucie po zagraniu Korneliusza Sochania piłkę do bramki skierował Jakub Łukowski. W 82 minucie ten sam zawodnik podwyższył wynik na 3:1. Tym razem asystę zaliczył Mateusz Nawrocki, który wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji prawego obrońcy. Dotąd tylko epizodycznie grał jako defensor. Pod koniec meczu Jakub Łukowski miał olbrzymią szansę na ustrzelenie hat-tricka. Piłka po jego mocnym uderzeniu trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Już na początku nadchodzącego tygodnia wychowanka Zawiszy, 18-letniego Jakuba Łukowskiego, czekają ważne rozmowy w sprawie kontraktu. Ciekawe, czy ten niezwykle utalentowany zawodnik zostanie w końcu poważnie potraktowany. Chyba zdążył już poznać jego dobre strony trener ekstraklasowej drużyny, portugalski szkoleniowiec Jorge Paixao, który obserwował czwartoligowe spotkanie z trybun stadionu przy ul. Sielskiej. Nie od niego będzie jednak zależał przyszły kontrakt Jakuba. Mecz Portugalczykowi chyba się podobał, bo niespodziewanie na wtorek (24 czerwca, godz. 17:00) zaproponował sparing pierwszej drużyny z Zawiszą II.

   Na meczu obecni byli zawodnicy, którzy niegdyś grali w rezerwach lub nawet w pierwszej drużynie: Łukasz Zapała i Szymon Lange. Mimo że nie było ich w meczowej osiemnastce mecz obserwowali również: Damian Januszewski, Andrii Melnyk i Grzegorz Kaniecki. Pojawił się też Robert Tomczak, w przeszłości trener rezerw, a obecnie szkoleniowiec młodzieży w Zawiszy. Po meczu pod przystadionową wiatą odbyło się grillowanie. Mimo udanego ostatniego spotkania i udanego sezonu (czwarte miejsce na koniec rozgrywek) nie było się z czego cieszyć. Szykują się zmiany i zwolnienia. Większość zawodników rezerw też chce opuścić klub...

21.06.2014. 17:00. Fordon, ul. Sielska: Zawisza II - Lech Rypin 3:1 (1:1)

Bramki: Jakub Łukowski 2 (70, 82), Arkadiusz Gajewski (90 sekunda) - Martyn Trędewicz (5). Asysty: Kamil Kamiński, Korneliusz Sochań, Mateusz Nawrocki.

Zawisza II: Damian Węglarz - Mateusz Nawrocki, Mikołaj Grzelczak > kapitan, Jakub Konopczyński (76, Waldemar Polkowski), Radosław Kubera (46, Radosław Jagodziński - Kamil Kamiński (69, Paweł Tabaczyński, Korneliusz Sochań, Michał Cywiński, Jakub Łukowski, Piotr Kuklis, Arkadiusz Gajewski (73, Lucky Junior Ekwueme). W kadrze meczowej: bramkarz Mateusz Gierlicki, Marcin Kikowski. Trener: Jakub Grzelczak. Żółta kartka: Arkadiusz Gajewski. Sędziowie: Jacek Rogowski (Toruń) - główny, Marcin Wołowski (Toruń) i Jerzy Rolbiecki (Toruń) - asystenci.

Na zdjęciu: Zawodnicy Zawiszy II w niebiesko-czarnych strojach. Z numerem 25 Korneliusz Sochań, z lewej Lucky Ekwueme i w środku Michał Cywiński. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości