Mimo porażki z ROL.KO Zawisza II nadal liderem

Drużyna beniaminka IV ligi – ROL.KO Konojady była dzisiaj rywalem Zawiszy II w 5. kolejce. Rezerwy zagrały na wyjeździe, w Jabłonowie Pomorskim, gdzie ekipa z Konojad jest gospodarzem spotkań rozgrywanych u siebie. W przeszłości obie drużyny nie miały okazji ze sobą grać. W obecnych rozgrywkach IV ligi ROL.KO spisuje się nadspodziewanie dobrze. Gospodarze dzisiejszego spotkania dotychczas 2 mecze wygrali i 2 zremisowali, co dało im piąte miejsce w tabeli. Mimo wszystko rezerwy jako lider IV ligi były faworytem dzisiejszej potyczki. Faworyci w tej kolejce jednak zawodzili. Zawisza II przegrał 0:2, podobnie jak wicelider – Promień Kowalewo Pomorskie w wyjazdowym spotkaniu z LTP Lubanie (również 0:2). Mimo tej porażki rezerwy pozostaną przodownikiem tabeli.

Gra w wykonaniu Zawiszy II była słaba, a niektórzy z zawodników nie zasługują, aby występować w tej drużynie. Gospodarze prowadzenie uzyskali po strzale z około 18 metrów Radosława Gajkowskiego - byłego zawodnika Zawiszy, w 15 minucie. W 50 minucie faul w polu karnym popełnił kapitan bydgoszczan Waldemar Polkowski i sędzia zarządził karnego. „Jedenastkę" zawodnik gospodarzy Adam Reise wykorzystał. Mimo że gra rezerwom się nie układała bydgoski trener nie dokonał czwartej zmiany. Pewnie do dzisiaj nie wie, że na tym poziomie rozgrywek nie byłoby to regulaminową gafą.    

06.09.2014. 17:00. Jabłonowo Pomorskie: ROL.KO Konojady – Zawisza II 2:0 (1:0)

Bramki: Radosław Gajkowski (15), Adam Reise (50-karny).

Na zdjęciu: pomocnik Dawid Wiśniewski.