Wyjście ewakuacyjne

Wyjście ewakuacyjne

    Źle dzieje się w bydgoskim Zawiszy, a w bydgoskiej prasie jak zwykle na ten temat cisza. I nie chodzi w tym przypadku o pierwszą drużynę, ale o zaplecze, które powinno być równie ważne.

   Większościowy udziałowiec, który podobno po europejsku zarządza klubem, piłkarzy ma za nic. Czy Radosław Osuch kiedykolwiek wywiąże się ze zobowiązań finansowych wobec niektórych byłych zawodników rezerw? Wątpię. Kończy się 2014 rok, a współwłaściciel spółki ani myśli rozliczyć się z piłkarzami. Dlatego trudno się dziwić, że piłkarze szukają wyjścia – wyjścia ewakuacyjnego, jak na załączonym zdjęciu. Dla dobra piłkarskiego Zawiszy lepiej byłoby jednak, gdyby ewakuował się ktoś inny. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości