Druga drużyna Zawiszy, która w poprzednim roku awansowała do bydgoskiej trzeciej ligi zajęła w dwunastodrużynowej grupie drugą lokatę. Zdaniem prasy niektórzy piłkarze rezerw „pozowali na primadonny”. Nie wykazywali się dostateczną ambicją, brakowało im koncentracji, co doprowadzało do niepotrzebnych strat punktów. Czasami ich występy przypominały bezładną kopaninę. W zespole występowali: bramkarze - Ignacy Salwach (ur. 1937), Włodzimierz Chłodziński, obrońcy - Grzegorz Gawenda (1936), Stefan Sierzputowski (1938), Waldemar Popławski (1939), Henryk Nowak (1937), pomocnicy - Henryk Latos (1940), Franciszek Paszel (1937), Ewald Oblonczek (1936), Ronek (?), Tadeusz Michałek (1937), napastnicy - Łucjan Braun (1937), Jan Opuszewicz, Lech Synowicz (1936), Ryszard Opielewicz (1938), Jerzy Sułkowski (1940), Zdzisław „Muniek" Kalinowski (1937), Włodzimierz Grembocki (1938), Ryszard Kamiński I (1941), Kazimierz Heldt (1938), Włodzimierz Grześkowiak (1937), Ryszard Spiżak (1938), Wacław Noiński (1938), Zygmunt Lewandowski II - pseudo „Kogut" (1938). Trenerem był Konrad Kamiński. Za najlepszych piłkarzy w drużynie uważano Włodzimierza Grembockiego i Wacława Noińskiego. Już po rozpoczęciu rozgrywek ligowych Zawisza II zmierzył się w towarzyskiej potyczce z rezerwami pierwszoligowej bydgoskiej Polonii. W meczu rozegranym w poniedziałkowe popołudnie, 30 marca, „wojskowi” rozgromili rywala aż 7:0 (4:0).
Na obozie w Szklarskiej Porębie, luty 1959 roku. Stoją od lewej: prawoskrzydłowy Jan Opuszewicz, Tadeusz Michałek, Ignacy Salwach, Franciszek Paszel, Zbigniew Dobrzeniecki.
Rywalizacja o trzecioligowe punkty wywoływała czasem niezdrowe emocje. 12 kwietnia podczas meczu rozgrywanego w Bydgoszczy pomiędzy Brdą a Celulozą Włocławek wysoką wygraną 4:0 (1:0) odnieśli goście. Sprawozdawca „Gazety Pomorskiej" odnotował: „Pod koniec zawodów po usunięciu z boiska Andrzejewskiego i Nowickiego doszło do gorszących zajść ze strony krewkich kibiców, którzy wtargnęli na boisko". 6 maja w Chojnicach Chojniczanka podejmowała inowrocławską Cuiavię. Miejscowy współpracownik „Ilustrowanego Kuriera Polskiego" relacjonował, że w tym bezbramkowym meczu, na boisku zanotowano dużo złośliwych fauli zawodników. Sędzia nie potrafił zapanować nad brutalnością piłkarzy. Może dlatego już podczas spotkania, ale również po jego zakończeniu doszło do awantur wywołanych przez kibiców. Sędziowie i zawodnicy przyjezdnej drużyny zostali obrzuceni kamieniami. Doszło też do prób pobicia piłkarzy i arbitrów. Wydział Gier i Dyscypliny BOZPN podjął decyzję o zamknięciu stadionu KS Chojniczanka na okres od 25 maja do 31 lipca 1959 r. Wszystkie spotkania, zarówno ligowe, jak i towarzyskie, zespół miał rozgrywać na boiskach rywali. Za brak porządku chojnicki klub został ukarany grzywną w wysokości 300 ówczesnych złotych.
Pierwsza runda:
I kolejka - 22.03.1959: Olimpia Grudziądz - Zawisza II 1:3 (1:1)
Bramki: Leszczyński - Ryszard Opielewicz, Ronek, Włodzimierz Grześkowiak.
II kolejka - 05.04.1959: Zawisza II - Unia Wąbrzeźno 7:1 (2:0)
Bramki: Wacław Noiński 3, Zygmunt Lewandowski II 2, Łucjan Braun, Włodzimierz Grembocki - Kazimierz Fabiszewski.
III kolejka - 12.04.1959. 16:00. Stadion Zawiszy: Zawisza II - Chojniczanka 1:2
IV kolejka - 19.04.1959. 12:00. Stadion Zawiszy: Zawisza II - Gwiazda Bydgoszcz 1:0 (1:0)
Bramka: Ryszard Spiżak.
Reporter „Gazety Pomorskiej" zgłaszał zastrzeżenia do fanów Gwiazdy: „Na marginesie uwaga pod adresem publiczności przybyłej z piłkarzami Gwiazdy. Można dopingować i zagrzewać do boju swoich pupilów, trzeba to jednak czynić w granicach „przepisów" kibica".
V kolejka - 26.04.1959: Kujawiak Włocławek - Zawisza II 2:2 (1:2)
Bramki: Marian Kremplewski, Tadeusz Żurak - Ryszard Kamiński, Wacław Noiński.
VI kolejka - 06.05.1959: Zawisza II - Włocławianka (Celuloza) Włocławek 3:1 (0:0)
Bramki: Kazimierz Heldt, Łucjan Braun, Wacław Noiński - Robert Gnezner.
VII kolejka - 10.05.1959: Stal Włocławek - Zawisza II 0:1 (0:0)
Bramka: Kazimierz Heldt.
VIII kolejka - 17.05.1959: Budowlani Bydgoszcz - Zawisza II (mecz przełożony i rozegrany w rundzie rewanżowej)
IX kolejka - 22.05.1959. 17:30. Stadion Leśny Brdy: Brda Bydgoszcz - Zawisza II 3:3 (2:3)
Doskonała postawa bramkarza Salwacha zapobiegła porażce. Rezerwy prowadziły już 2:0, następnie 3:2.
Mecz awansem (z 31.05) X kolejka - 28.05.1959: Zawisza II - Wisła Grudziądz 2:1
Reporter „ŻPL” pisał o tym meczu z ogromną dozą krytyki: „Goście byli żenująco słabą drużyną, grającą systemem, „aby dalej, aby wyżej”. Z wyjątkiem kilku krótkich fragmentów, podczas których wojskowi demonstrowali swe umiejętności, mecz był popisem chaosu i bezładnej kopaniny. Zawisza wygrał w minimalnym stopniu 2:1, tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu. Wojskowi nie wykorzystali dwóch rzutów karnych (!), strzelając pierwszy „na raty”, a drugi spudłował... bramkarz Salwach. Zaznaczyć należy, że przy karnych w bramce Wisły bronił gracz z pola, ponieważ goalkeeper z Grudziądza uległ kontuzji. Nonszalancja brak bojowości, nieskuteczność, niecelne podania - oto cechy gry Zawiszy w tym niesławnym ich występie”.
XI kolejka - 07.06.1959: Zawisza II - Cuiavia Inowrocław 1:0 (1:0)
Zawisza II był liderem rozgrywek po pierwszej rundzie - 16 punktów (jeden mecz zaległy). Drugie miejsce zajmowała Stal Włocławek - również 16 punktów. W pierwszej rundzie rezerwy wygrały 7 meczów, 2 spotkania zremisowały i poniosły 1 porażkę.
5 czerwca 1959 dziennikarz „ŻPL” podpisany (j) pokusił się o ocenę zespołu rezerw Zawiszy. Trzeba przyznać, że ocena poczynań piłkarzy Zawiszy II była druzgocąca, chociaż byli oni przecież liderem ligowej tabeli! Autor pisał m. in.: „Postawa piłkarzy Zawiszy w III lidze jest dla nas zupełnie niezrozumiała. Awansowali oni w zeszłym roku (wraz z WKS Stal Włocławek z klasy A ) i sądziliśmy, że dzięki temu trener zespołu II-ligowego będzie w bojach na szczeblu wojewódzkim dokonywał analiz gry poszczególnych formacji i zawodników, którzy w wypadku wysokiej formy będą grać w I garniturze naszego klubu. Sądziliśmy, że posiadanie rezerwy w III lidze będzie takim „poligonem doświadczalnym” dla II-ligowców. Ale w tym celu trzeba byłoby grać w III lidze poważnie. Tymczasem Braun, Noiński, Heldt i inne asy tej drużyny niczym specjalnym nie mogą się popisać. Chlubny wyjątek stanowi tu wyłącznie Grębocki. Ale on jeden nie zagra za 11 kolegów, z których niektórzy pozują na primadonny. Jest faktem, że nasza drużyna po ewentualnym zdobyciu mistrzostwa nie ma prawa ubiegać się o awans. Ale czy tytuł mistrza Pomorza - to mały zaszczyt? Wreszcie - albo się gra poważnie, albo... O tym niech pomyśli rezerwowa drużyna Zawiszy”.
Zawisza II na własnym stadionie. Stoją od lewej: Tadeusz Michałek, Ignacy Salwach, Kazimierz Heldt, Wacław Noiński, Jerzy Sułkowski, Henryk Nowak, Włodzimierz Grembocki, Henryk Latos, Łucjan Braun, Ryszard Kaczmarek, Zygmunt Lewandowski II.
Runda rewanżowa:
XII kolejka - 14.06.1959: Zawisza II - Olimpia Grudziądz 2:3
XIII kolejka - 21.06.1959: Unia Wąbrzeźno - Zawisza II (mecz przełożony)
XIII kolejka - ?24.06.1959: Unia Wąbrzeźno - Zawisza II 2:1 (1:1)
XIV kolejka - 28.06.1959: Chojniczanka - Zawisza II 3:2
Mecz z I rundy - 04.07.1959. 18:00. Stadion Budowlanych, ul. Słowiańska: Budowlani Bydgoszcz - Zawisza II 0:1
XV kolejka - 25.07.1959. 18:00. Boisko Gwiazdy: Gwiazda Bydgoszcz - Zawisza II 2:1 (1:1)
Bramki: Zalewski, Knapowski II - Wacław Noiński.
Reporter „Żołnierza Polski Ludowej" stwierdził, że oglądał „żenujące widowisko" pomiędzy drużyną broniącą się przed spadkiem (Gwiazda) i wiceliderem tabeli (Zawisza II). Zawodnicy rezerw nadużywali dryblingów i pudłowali w najkorzystniejszych sytuacjach. Ponadto zbyt często faulowali i prowadzili niepotrzebne dyskusje z sędzią. Dziennikarz wspomnianej gazety radził: „Sugerujemy ponadto by sekcja pn WKS Zawisza przyjrzała się trochę krytyczniej swej drużynie III-ligowej. Grają w niej żołnierze i cywile, starzy wyjadacze (bramkarz Salwach) i nowe twarze (Latos), ale wszyscy zdążyli nabrać jakichś dziwnych teatralno-cyrkowych manier, nie wkładając w grę serca i ambicji, z meczu na mecz uzyskują coraz gorsze wyniki i, krótko mówiąc kompromitują swój klub. Pomyśleć, że trenerem ich jest doświadczony fachowiec Kamiński, że klub daje im wszystko, co może zamarzyć piłkarz (sprzęt, zwrot kosztów podróży, etc. Coś tu nie gra...".
XVI kolejka - 02.08.1959. 10:00. Stadion Zawiszy: Zawisza II - Kujawiak Włocławek 2:3 (1:3)
Bramki: Jerzy Sułkowski, Zygmunt Lewandowski II - Ryszard Jaworski, Ryszard Kędzierski, Eugeniusz Walczak.
Zdaniem sprawozdawcy „Żołnierza Polski Ludowej" rezerwy z ubiegłorocznym mistrzem Pomorza zagrały na poziomie B klasy! Słabej postawy Zawiszy II nie usprawiedliwiał fakt okresowej gry w dziesięciu z uwagi na kontuzję najskuteczniejszego napastnika sezonu - Noińskiego. „Zahartowana Stal, coraz słabszy Zawisza II" - głosił tytuł we wspomnianej gazecie.
XVII kolejka - 09.08.1959: Włocławianka (Celuloza) Włocławek - Zawisza II 0:5 (0:0)
Bramki: Ryszard Spiżak 2, Wacław Noiński 2, bramkarz Salwach - karny.
XVIII kolejka - 12.08.1959. 18:00. Stadion Zawiszy: Zawisza II - Stal Włocławek 3:2 (2:1)
Bramki: Ryszard Spiżak 2 (41 i w drugiej połowie), Wacław Noiński (3) - Józef Kolenda (17), Jan Trzebuchowski (81).
Rezerwy po kilku porażkach z rzędu odniosły pierwszą wygraną w rundzie rewanżowej. Reporter „Żołnierza Polski Ludowej" kpt. Zdzisław Jastrzębski występ Zawiszy w wojskowych derbach skomentował następująco: „Zawisza II miał tym razem dobry dzień. Wyszkoleniem technicznym zdecydowanie dominował. Do skuteczności środkowego napastnika Noińskiego dostroił się Spiżak. Do słabych punktów należał bramkarz Salwach, którego nonszalancji drużyna „zawdzięcza" utratę pierwszej bramki. Reszta - grała tym razem ambitnie, ale bez myśli przewodniej, umiłowawszy sobie podania na oślep. Wydaje się dziwne, że więcej pochwał adresujemy pokonanym, ale też nie zawodzili oni tak fatalnie pod bramką przeciwnika, jak to wielokrotnie widzieliśmy w wykonaniu piątki ofensorów Zawiszy II". Bydgoszczanie spotkanie zakończyli bardziej wyczerpani od gości, będących liderem tabeli. Ciekawostkę stanowił fakt, że zawodnicy rezerw popijali oranżadę i to z butelek od drużyny... włocławskiej. Czy kierownictwo Zawiszy nie zadbało o napoje dla własnego zespołu?
Na zdjęciu obok, od lewej: Ryszard Spiżak i Stefan Sierzputowski.
XIX kolejka - 22.08.1959. 15:30. Stadion Zawiszy: Zawisza II - Budowlani Bydgoszcz 5:1 (2:1)
Bramki: Wacław Noiński 2 (23, 76), Jerzy Sułkowski (25), Ryszard Kamiński I (60), Ryszard Spiżak (74) - Andrzej Borucki (7).
Zawisza II: Ignacy Salwach - Henryk Latos, Ryszard Kamiński, Jerzy Sułkowski, Ryszard Spiżak, Wacław Noiński. Innych zawodników rezerw w prasie nie wymieniono. Spotkanie rozegrano jako przedmecz drugoligowej potyczki Zawiszy z Piastem Nowa Ruda. Mimo wysokiej wygranej reporter „Żołnierza Polski Ludowej" surowo ocenił postawę Zawiszy II: „Poza Noińskim i Latosem, a momentami Spiżakiem, trudno kogokolwiek wyróżnić spośród jedenastki rezerw Zawiszy. Bramkarz Salwach nadal przeżywa głęboki spadek formy". „IKP" zamieścił jedno zdanie komentarza do tego spotkania: „Nieprzyjemnym zgrzytem było zejście obrażonego Klimowicza z boiska". Klimowicz, były piłkarz Zawiszy, grał wówczas w Budowlanych.
XX kolejka - 30.08.1959: Zawisza II - Brda Bydgoszcz 5:3 (4:2)
Bramki dla Zawiszy II: Wacław Noiński 3 (jedna z karnego), Ryszard Spiżak 2 - Andrzejewski, Zamojski, Bogdan Nowicki (karny).
Zawisza II: Ignacy Salwach - Ryszard Opielewicz, Ryszard Spiżak, Wacław Noiński, ? (46, Zdzisław Kalinowski). Według relacji prasowych Brda była najsłabszą ekipą, z którą przyszło zmierzyć się rezerwom. Reporter dostrzegł w drużynie rywala: „O ile ich bramkarz gra dokładnie i odważnie, to jako zespół mają mnóstwo słabych punktów i w ogóle hołdują surowym technicznie szarżom, absolutnie nie zważając na kości przeciwnika". Na tle takiego rywala wojskowi zaprezentowali się dobrze, jednak nie wszyscy. Najlepszym zawodnikiem był niezwykle skuteczny Noiński. Udany występ zaliczyli drugi atakujący - Spiżak i występujący po zmianie stron Zdzisław Kalinowski. Opielewicz zagrał zbyt bojaźliwie, natomiast blok obronny i bramkarz Salwach byli najsłabsi. Z winy defensorów rezerw padły bramki dla Brdy. Zawisza II prowadził 2:0, ale kolejarze doprowadzili do remisu 2:2.
XXI kolejka - 06.09.1959: Wisła Grudziądz - Zawisza II 0:1 (0:0)
Bramka: Wacław Noiński.
XXII kolejka - 13.09.1959: Cuiavia Inowrocław - Zawisza II 3:1 (2:0)
Bramki: Zbysław Bakalarski 2, Henryk Gólczewski - Ryszard Spiżak.
Ostatnie spotkanie w sezonie rezerwy przegrały „dając pokaz kompletnego braku woli walki" - odnotował sprawozdawca wojskowej gazety.
Tabela III ligi Pomorze w sezonie 1959:
Tabela opublikowana 15 września 1959 w „IKP”
Strzelcy bramek dla Zawiszy II: Wacław Noiński 15, Ryszard Spiżak 9, Zygmunt Lewandowski II 3, Łucjan Braun 2, Kazimierz Heldt 2, Jerzy Sułkowski 2, Włodzimierz Grembocki 1, Włodzimierz Grześkowiak 1, Ryszard Kamiński I 1, Ryszard Opielewicz 1, Ronek 1, Ignacy Salwach 1. Ujęto strzelców 39 goli z 57 zdobytych przez rezerwy. Pozostałych prasa nie podała.
1960 rok >>>>>